Podobieństwo przedstawicieli tej rasy do konia beligijskiego nie jest przypadkowe. Hodowany na terenach Niderlandów ciężki koń zwany flamandzkim już w średniowieczu był ceniony przez rycerzy. Regionalne związki hodowlane działające w prowincjach : Zelandii, Brabancji Północnej i Limburgii zjednoczyły się w 1914 roku w "Królewski Związek Hodowli Holenderskich Koni Pociągowych". Podczas I wojny światowej znaczną część belgijskiego materiału hodowlanego udało się przerzucić do Holandii, co sprzyjało ustabilizowaniu się tego typu konia. Podobnie jak w innych krajach Europy Zachodniej, mniej więcej od 1950roku w Holandii zaczęła się zmniejszać hodowla koni zimnokrwistych, lecz w ostatnich latach ich popularność znowy wzrosła. W 1987 roku pokryto 1200 klaczy tej rasy. Część ich potomstwa eksportuje sie za granicę jako materiał rzeźny.